Pro Taste
Przyszłość oparta na roślinach – rozmowa z Robertem Kopaczem, Szefem Kuchni Violife Professional
2 stycznia, 2024

ProVeg (PV): Jak powstała marka Violife?
Robert Kopacz (RK): Nazwa marki pochodzi od greckiego słowa „vios”, które oznacza życie i dobrobyt. To główny składnik, nie tylko leksykalny, marki Violife. Celem marki było i jest tworzenie w 100% roślinnych produktów, które wpisują się w dietę dobrą dla ludzi i planety.
Marka Violife powstała w 1990 roku w Grecji. Od tego czasu w ponad 50 krajach na całym świecie staliśmy się ulubioną marką wielu wegan, wegetarian oraz fleksitarian. To ważne, aby podkreślić, że wielu z naszych odbiorców nie spożywa produktów odzwierzęcych z różnych powodów. Jedni chcą żyć w harmonii ze zwierzętami i środowiskiem, u innych wynika to z troski o siebie i swoje zdrowie, niektórzy cierpią z powodu alergii czy nietolerancji pokarmowych. Dla tych wszystkich osób bezmleczne alternatywy dla sera są jedynym rozwiązaniem.
Obecnie, dzięki ponad 30-letniemu doświadczeniu w opracowywaniu i produkcji produktów wegańskich, Violife jest liderem o zasięgu globalnym, wspieranym przez największego na świecie producenta roślinnej żywności, Upfield. Myślimy o przyszłości i wierzymy, że żywność oparta na roślinach jest najlepszym rozwiązaniem dla naszej planety. Zmiana zaczyna się na naszym talerzu.

PV: Do kogo kierujecie produkty marki Violife?
RK: Alternatywy dla sera Violife oraz alternatywy dla wędlin marki Viodeli mogą kupić zarówno konsumenci detaliczni, jak i profesjonalni szefowie kuchni. Staraliśmy się, aby ci, którzy gotują roślinnie w swoich domach mieli możliwość pójścia do ulubionej restauracji i delektowania się daniami, których składnikiem jest także nasza alternatywa dla sera. Konsumentami marki są osoby nie spożywające nabiału z różnych względów, weganie, wegetarianie, osoby nietolerujące laktozy, a także ci, którzy chcą być w trendzie.
Z kolei szefowie kuchni, którzy decydują się na korzystanie z produktów Violife doceniają to, że dzięki nim mogą przygotować jedno danie dla wszystkich gości oraz że zastosowanie naszych alternatyw jest niezwykle proste i dostosowane do potrzeb profesjonalnej gastronomii. Mówię tutaj na przykład o dużych opakowaniach, o przepisach, które przygotowujemy i którymi inspirujemy branżę, o szkoleniach z kuchni roślinnej, które prowadzimy i o wielu innych formach współpracy.
Z naszych produktów korzystają także producenci żywności gotowej oraz cateringów. Bardzo nas cieszy współpraca między innymi z takimi markami jak Dr. Oetker, Proste Historie czy Perino.
PV: Opowiedz nam trochę o samych produktach w ramach marki Violife.
RK: Wszystkie produkty marki są wegańskie i nie zawierają: laktozy, GMO, glutenu, orzechów, soi, konserwantów ani cholesterolu. Idealnie sprawdzają się zarówno na kanapki, ale także do pizzy, zapiekanek, tostów, zup czy burgerów.
Produkujemy je zarówno w naszej fabryce w Dramie w Grecji, jak i w zakładach na całym świecie, które spełniają najbardziej restrykcyjne normy dla produkcji żywności. Firma Upfield, właściciel marki, inwestuje w innowacje oparte na roślinach. Działa w 95 krajach i zatrudnia ponad 4200 osób. Jesteśmy globalnym liderem wśród producentów roślinnych produktów do smarowania i alternatyw serów, takich jak m.in. Violife, Flora czy Rama. Nasze wiodące produkty powstają w prostych procesach produkcyjnych. Dzięki naszym roślinnym tłuszczom zużywamy o połowę mniej wody i o 1/3 mniej gruntów. To daje nam o ponad 70 proc. mniejszy wpływ na klimat.

PV: Jakie produkty są najbardziej lubiane przez konsumentów i profesjonalistów?
RK: Wszystkie! A tak serio – konsumenci detaliczni doceniają szerokie portfolio alternatyw dla sera w plastrach – na przykład o smaku gouda czy cheddar, a także wersji tartych, na przykład Epic Mature. Z kolei na grupach wege czy vegan wciąż pojawiają się pytania o dostępność naszych Viodeli, czyli alternatyw dla wędlin. Szefowie kuchni zaś doceniają Violife Tarty o smaku Prosocciano, o smaku Mozzarelli – idealne do pizzy, zapiekanek czy kanapek, Violife Grecki w kostkach (zastępujący klasyczną fetę), a także bloki: o smaku cheddara czy goudy. Produktem, odpowiadającym zarówno na potrzeby restauratorów, jak i cukierników jest także nasza alternatywa dla serka kremowego – Violife Kremowy o smaku naturalnym w 3-kilogramowym opakowaniu oraz nasza nowość – Violife Viocreme Sour, czyli alternatywa dla kwaśnej śmietany – tak ważnej w każdej kuchni.
PV: Jakie są ulubione przepisy z Waszymi produktami?
RK: Jest ich wiele, a w zależności od typu restauracji czy cukierni, w której jestem, odkrywam kolejne. Uwielbiam zupę serową (oczywiście na Violife) z porowym sianem, sałatkę z pieczonych buraków z Violife Greckim w kostkach, burgery z naszymi plastrami Violife Cheddar, a na deser wybrałbym na przykład Panna cottę z Violife Prosocciano. Dorzuciłbym jeszcze oczywiście jakąś pizzę czy sernik z sosem malinowym i paloną bezą z Violife Kremowym i Ramą Cremefine Profi. Najciekawsze przepisy znajdziecie na naszej stronie internetowej www.violifeprofessional.com w zakładce „Przepisy”.



PV: Gdzie są dostępne produkty marki Violife?
RK: W sprzedaży detalicznej można je nabyć między innymi w sieci Biedronka, Żabka, Carrefour, Kaufland, Spar i wielu innych punktach, w których organizujemy także czasowe in-outy. W kanale HoReCa współpracujemy z większymi i mniejszymi dystrybutorami w całej Polsce. Znajdziecie nas na przykład w Chefs Culinar, Bidfood Farutex, Iglotexie, a także u wielu innych dystrybutorów w całej Polsce, dla których wprowadzenie marki Violife na swoje stocki było najpierw wyzwaniem, a później okazało się sukcesem. Pełną listę można znaleźć na stronie violifeprofessional.com.
PV: Jak według Was będzie wyglądało jedzenie przyszłości?
RK: Wiemy, że – w zależności od badań – liczba wegan i wegetarian w Polsce waha się od 8 procent do nawet kilkunastu i jest ona dość stała. Rośnie natomiast liczba fleksitarian, czyli osób ograniczających ilość mięsa i produktów odzwierzęcych w swoich dietach, a także osób, które z różnych pobudek, na przykład dla zdrowia, z powodu chorób, czy ze względu na chęć ograniczania swojego śladu węglowego, czasowo jedzą wyłącznie roślinnie. Polacy rezygnują z mięsa i nabiału coraz częściej. Robią to głównie młodzi – Zetki i Millenialsi, ale ich zwyczaje oddziałują także na starsze pokolenia. Wielu z nas sięga po alternatywy dla nabiału okazjonalnie, wielu spożywa i klasyczny nabiał, i jego alternatywy. I właśnie rynek alternatyw dla nabiału rośnie najszybciej – w Polsce i na świecie.
Jesteśmy coraz bardziej świadomi. Chcemy żyć długo, wspierać nasze zdrowie – fizyczne i psychiczne, a – co potwierdzają eksperci i odczuwają także Polacy – dieta roślinna jest do tego najlepszym rozwiązaniem.
Jeszcze parę lat temu restauracje prawie nie miały w swoich kartach dań roślinnych. Obecnie na rynku nie tylko pojawiają się nowe koncepty, wegańskie lub wegetariańskie, oferujące kuchnie z całego świata, ale w wielu restauracjach 1/3, a nawet połowa dań jest wege, a w cateringach pudełkowych ten rodzaj diety jest coraz bardziej popularny. Jestem przekonany, że przyszłość będzie roślinna, a jedzenie czy produkty spożywcze będą dostosowywały się do tego trendu. Producenci będą musieli zadbać o proste etykiety, o zrównoważone pozyskiwanie surowców do swoich produktów, a także rozwijać swoje oferty alternatyw.
PV: Jakie macie plany?
RK: Oczywiście rozwijać nasze marki i udoskonalać produkty. Być dostępnymi dla każdego konsumenta i każdego szefa kuchni. Chcemy dzielić się wiedzą i doświadczeniem, pomagać, wspierać i wspólnie pracować nie tylko nad najlepszymi recepturami, doskonałym smakiem dań, ale także nad coraz bardziej roślinną ofertą – w sieciach sklepowych oraz w restauracjach, kawiarniach i cukierniach. Upfield z kolei ma ważne rozwiązanie – do 2025 roku nasza cała oferta ma być roślinna, zaś do 2030 roku chcemy wyeliminować 95% plastikowych opakowań, zredukować odpady o 50%, a ślad węglowy o 25%. Emisję netto poniżej zera planujemy osiągnąć w 2050 roku. To dla nas ważne cele – związane z naszą misją – aby budować generation plant, przyczyniać się do poprawy zdrowia i warunków życia ludzi na całym świecie oraz by wspierać i edukować szefów kuchni w zakresie diety roślinnej.
Violife w Polsce ma także swoje ambitne cele. Być blisko tych, którzy chcą jeść lub gotować roślinnie. Wspierać, inspirować i dawać siłę do zmiany.