Proveg
Wywiad z Genesis Butler
7 marca, 2023
Genesis Butler to pełna pasji aktywistka na rzecz praw zwierząt oraz ekologii i jedna z najmłodszych mówczyń w programie TEDx Talks. Obecnie, Genesis jest liderką Youth Climate Save Movement, pierwszego młodzieżowego ruchu ekologicznego, który skupia się na problemie wpływu wywieranego na środowisko przez hodowlę zwierząt oraz dąży do tego, aby głos każdej młodej osoby stał się słyszalny. Założyła także Genesis for Animals, organizację non-profit zajmująca się zbieraniem funduszy na zakładanie rezerwatów przyrody na całym świecie.
Genesis, wydaje mi się, że większość ludzi kocha zwierzęta – a jednak, mimo to, większość nie ma również problemu z tym, aby je zjadać. A także, że generalnie kochamy naszą planetę, a mimo to bez ustanku ją niszczymy. Jak sądzisz, skąd to wynika, że niektórzy podejmują świadomie wybór przejścia na dietę roślinną, podczas gdy inni nie chcą tego zrobić?
Sądzę, że wynika to z faktu, iż niektórzy naprawdę przemyśleli po prostu wpływ, jaki ich nawyki żywieniowe wywierają na środowisko bądź życie zwierząt, bądź obie te sfery naraz. Gdy rozmawiam z ludźmi o powodach przejścia na dietę roślinną, omawiamy także różne powody tej decyzji, i na podstawie tego, jak reagują na to, co mówię, jestem w stanie ocenić, który najbardziej do nich przemawia. Zatrzymuję się wtedy na nim i staram się porozmawiać o nim bardziej szczegółowo.
Niektórych najbardziej interesuje dobrostan zwierząt, innych dobro planety, więc kiedy dowiedzą się potrzebnych faktów i przemyślą je, ta zmiana dokona się naturalnie, bo nie będą chcieli krzywdzić zwierząt ani planety. Są, oczywiście, tacy, którzy nawet znając wszystkie fakty, nie zmienią swoich nawyków. Rozmawiałam na ten temat z tysiącami ludzi i wydaje mi się, że ci, którzy najbardziej opierają, czynią to dlatego, że sądzą, iż ta zmiana za bardzo utrudniłaby im życie, więc dalej jedzą zwierzęta i produkty odzwierzęce.
Uwielbiam twoją opowieść o tym, jak po tym, gdy obie z mamą zdecydowałyście się na przejście na weganizm, pewnego dnia przyłapałaś ją, jak ta chowała się w szafie, żeby zjeść batonik z mleczną czekoladą. Co sądzisz o fleksitarianizmie i wegetarianizmie?
Jako etyczna weganka, nigdy nie promowałabym diety fleksitariańskiej czy wegetariańskiej, ale gdy ludzie mówią mi, że są fleksitarianiami bądź wegetarianami, zawsze dziękuję im za to, że podejmują oni przynajmniej świadomy wysiłek, aby nie jeść zwierząt i produktów odzwierzęcych. Staram się także uświadomić im, że jeśli zdecydują się przejść na weganizm, na początku może być im trochę trudno, ale potem już nie, szczególnie że obecnie dostęp do produktów wegańskich jest znacznie łatwiejszy niż jeszcze kilka lat temu!
Jakie są największe wyzwania wiążą się z przejściem na dietę czysto roślinną?
Dla mnie, dziesięc lat temu, gdy przeszłam na weganizm, dość wymagające było na przykład było to, że mogłam kupić tylko jeden typ wegańskiego sera, a jedyny burger, jaki mogłam zjeść, to był Veggie Patty [kanapka z pewnej znanej sieci amerykańskiej – tłumacz]. Moja mama musiała wkładać wiele wysiłku w znalezienie przepisów na dania, które mogłaby przyrządzić dla rodziny i właściwie nie mogliśmy jadać w restauracjach. Ale wszystko to się zmieniło, więc obecnie dieta roślinna nie stanowi dla mnie w ogóle żadnego wyzwania. Sądzę, że dla większości ludzi, największy problem wciąż stanowi dostępność. Oczywiście, nie ma problemu z dostępnością, na przykład, zbóż i fasoli, ale znam wielu ludzi, którzy chcą mieć większy wybór, no i jeść te dania, do których się przyzwyczaili.
Na przykład, nawet w Kalifornii, gdzie dostęp do produktów wegańskich jest dość szeroki, wielu ludzi wciąż nie może ich kupić w swoim lokalnym sklepie spożywczym bądź po prostu ich na nie nie stać. Po wykładzie w Watts Boys and Girls Club miałam okazję rozmawiać z młodymi ludźmi, którzy powiedzieli mi, że w najbliższych sklepach produktów wegańskich po prostu nie ma, a zresztą są one dla ich rodziców za drogie. Musimy postarać się, aby produkty roślinne stały się tańsze i łatwiej dostępne. Dzięki temu przejście na weganizm przestanie być wyzwaniem.
Jak sądzisz, dlaczego w porównawczej skali na weganizm przechodzi znacznie więcej kobiet i dziewczyn, niż mężczyzn i chłopców?
Trudne pytanie! Nie chcę powiedzieć, że mężczyźni i chłopcy mają mniej empatii, ale fakt faktem, że jeśli chodzi o weganizm, to zazwyczaj nie widzą oni żadnego problemu w jedzeniu zwierząt. Wydaje mi się, że wielu mężczyzn obawia się także, że jeśli zrezygnują z mięsa, nie będą spożywać wystarczającej ilości białka i nie będą silni. Mój trzynastoletni brat jest weganinem i kiedy ludzie się o tym dowiadują, mówią mu, że jest słabeuszem – dopóki nie pokaże im, jaki z niego świetny sportowiec!
Na koniec: warto powrócić do wykładu, jaki wygłosiłaś w ramach serii Ted Talks, gdy miałaś zaledwie 10 lat. Muszę zadać to pytanie: czy twoja pewność siebie i odwaga to coś, z czym się urodziłaś, czy masz na to jakiś sekretny sposób? Czy chciałbyś udzielić jakiejś rady tym, którzy mają problem z publicznym zabieraniem głosu?
Jedna rzecz, co do której dziwią się wszyscy, którzy mnie bliżej poznają, to fakt, że w istocie jestem super-introwertyczna! Publiczne przemowy nie przychodzą mi wcale łatwo. Zawsze czuję się przed nimi zdenerwowana, a nawet skrępowana. Moim sekretem jest to, że bezpośrednio wcześniej rozmyślam o zwierzętach i o tym, jak ciągle muszą cierpieć. One nie mają wyboru, więc mogę zrobić przynajmniej tyle, aby zebrać się w sobie i mówić w ich imieniu. Tym wszystkim, którzy chcieliby zabrać głos, ale nie mogą znaleźć odwagi, powiedziałabym po prostu – spróbujcie; miejcie, po prostu, w pamięci wszystkie powody, dla których to robicie. Potem robi się to naprawdę prostsze.
Opinie wygłoszone w wywiadzie są prywatnym opiniami rozmówcy i niekoniecznie odpowiadają oficjalnemu stanowisku ProVeg International.