Biznes
Czy zakład mięsny może wspierać roślinną rewolucje?
15 lutego, 2022
Produkty bezmięsne szturmem podbijają gusta Polaków. Chętnie je jemy, doceniamy ich walory smakowe i jakościowe. Co ciekawe, coraz częściej zamienniki mięsa produkują… zakłady mięsne. I widzą w nich wielki potencjał. Jedną z takich firm jest polska, rodzinna firma – firma Olewnik. Swoją przyszłość Olewnik wciąż wiąże z produkcją mięsa, ale wprowadzenie przez nich portfolio roślinnego przyczynia się do rozwoju rynku roślinnych alternatyw i wprowadzania trendu roślinnego jeszcze bardziej do mainstremu. O nowej, roślinnej linii produktów marki rozmawiamy z Anną Olewnik Mikołajewską, prezes firmy Olewnik.
Z danych Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat sprzedaż roślinnych zamienników mięsa wzrosła w naszym kraju o 480 proc. Klienci doceniają szereg ich walorów i chętnie włączają do codziennej diety. Wprowadzanie kategorii roślinnych wpisało się na stałe w oferty wielu producentów żywności. Dziś już 43 proc. osób deklaruje ograniczanie spożycia mięsa w codziennej diecie. Co ciekawe, aż 93 proc. konsumentów, którzy spożywają zamienniki mięsa, na co dzień je mięso. Ponad połowa spożywających zamienniki docenia ich wartości zdrowotne. Blisko 1/3 przyjazny wpływ na środowisko. A połowa osób uważa, że wyroby te smakują bardzo podobnie jak te pochodzenia zwierzęcego. Każdego roku liczby te będą rosnąć. Dlatego też nie może dziwić, że wielu wiodących producentów wędlin ma dziś także szeroką ofertę produktów bezmięsnych. Jednym z takich producentów jest polska, rodzinna firma Olewnik.
Skąd wzięła się decyzja firmy Olewnik o wprowadzeniu do swojego asortymentu produktów roślinnych?
Stale monitorujemy trendy konsumenckie, prowadzimy badania i obserwujemy, jak zmieniają się preferencje żywieniowe Polaków. Wiedzieliśmy więc, że naszą branżę prędzej czy później czeka wprowadzenie do oferty zamienników mięsa. Dlatego stopniowo i strategicznie przygotowywaliśmy się do odpowiedniego momentu na wprowadzenie do oferty zamienników mięsa. Mówimy tu o przygotowaniach zarówno w zakresie opracowania produktów, ich wsparcia marketingowego wraz ze strategią sprzedażową, jak i odpowiedniego zaplecza produkcyjnego. Efektami tej pracy są produkty marki Olewnik w linii Roślinne Smaki. Mamy świadomość, że dzięki takim wyrobom nie tylko otwieramy się na nowe grupy odbiorców, ale także bierzemy udział w realizacji strategii zrównoważonego rozwoju, co idealnie wpisuje się w wyznawane przez nas wartości – tłumaczy Anna Olewnik Mikołajewska.
Jakie produkty znajdują się w Państwa asortymencie i czym wyróżniają się na tle konkurencji?
Wśród najlepiej sprzedających się bezmięsnych produktów tej marki, wyróżnić można m.in. trzy warianty kabanosów – ekstra, z buraczkami oraz pikantne. To jednak nie jedyna zaleta roślinnych kabanosów. – Nasze kabanosy roślinne oferują konsumentom bardzo wiele walorów, które są ich mocnymi przewagami konkurencyjnymi. Nie zawierają soi, glutenu, fosforanów, glutaminianu monosodowego, barwników. Są źródłem białka i błonnika. Dzięki temu stanowią idealną przekąskę w zdrowej, zbilansowanej diecie.
Np. hitem sezonu grillowego okazała się kaszanka z kaszą gryczaną. Klienci doskonale ją przyjęli. Wiedzieliśmy, że stworzyliśmy atrakcyjny, smaczny i zgodny z trendami produkt, ale muszę przyznać, że tak duże zainteresowanie nieco przerosło nasze oczekiwania. Ale dla nas to doskonała dodatkowa motywacja do dalszej pracy nad linią produktów bezmięsnych „Roślinne Smaki”. – mówi Anna Olewnik Mikołajewska.
Czy rynek roślinnych alternatyw jest bardziej szansą czy zagrożeniem dla firm, które dotychczas opierały swój model biznesowy na produktach odzwierzęcych?
Zmiany trendów żywieniowych postrzegamy jako dużą szansę na rozwój biznesu w nowych obszarach. Uważam, że korzystna tendencja, która nie zagrozi produkcji wyrobów mięsnych. Naszą misją jest produkcja dobrego jedzenia – to nasz nadrzędny cel. I tym dobrym jedzeniem chcemy odpowiadać na potrzeby konsumentów reagując również na fakt, iż te potrzeby stale się zmieniają. Roślinny kierunek rozwoju portfolio produktowego będzie u nas postępował – z korzyścią dla klientów i dla środowiska naturalnego, o które jako polska, rodzinna firma, dbamy nieprzerwanie od 30 lat. Jednak to nadal na wyrobach mięsnych będzie oparta w przyszłości działalność naszej firmy. W przetwórstwie mięsnym specjalizujemy się od ponad 30 lat i to ono jest najmocniej zakorzenione w naszym firmowym DNA – dodaje Anna Olewnik Mikołajewska.
A czego możemy spodziewać się w przyszłości jeśli chodzi o markę “Roślinne Smaki”?
Warto zauważyć, że w ofercie bezmięsnej marki Olewnik, poza kabanosami, znajdują się także inne produkty. Są to dwa rodzaje pasztetów (z soczewicą i kaszą jaglaną) oraz trzy warianty kiełbasek roślinnych. Już teraz jednak wiadomo, że roślinne portfolio Olewnik będzie sukcesywnie poszerzane. Jestem przekonana, że wyroby te stanowić będą nieodłączną część oferty wiodących zakładów mięsnych w Polsce. Z resztą wystarczy spojrzeć na sklepowe półki, by przekonać się, że już teraz tak jest – podsumowuje Anna Olewnik Mikołajewska.
- Przyszłość oparta na roślinach – rozmowa z Robertem Kopaczem, Szefem Kuchni Violife Professional
- Nasza dieta prowadzi do zmian klimatycznych:
oto kompleksowe rozwiązanie - Wywiad z Rahminą Paullete
- Wywiad z Lorenzą Jachia
- Wywiad z Cecilią Quaglino